W Odessie nadal mówi się o pomniku rosyjskiej carycy Katarzyny II. Niemal histeryczne oddanie temu tematowi może się wydawać zabawne, ale to nie lada wyzwanie dla ukraińskiego miasta. Stara się ono jak najlepiej odnaleźć nową tożsamość i nową rolę we współczesnej historii Ukrainy.
Niedawno odbyła się publiczna dyskusja na temat konieczności rozbiórki wspomnianego pomnika między Andrijem Krasnożonem, rektorem Południowoukraińskiego Narodowego Uniwersytetu Pedagogicznego, a Ołehem Ligowijem, profesorem nadzwyczajnym Odeskiego Uniwersytetu Narodowego.
Czy pomnik carycy powinien pozostać w Odessie, czy zniknąć jako broń informacyjna Kremla? Wydaje się, że w mieście nie ma już żadnego historyka i kulturologa, który nie wyraziłby swojego punktu widzenia. I oczywiście pomysłów jest wiele.