Wolontariusze z Odessy pomagają teraz obwodowi mikołajowskiemu. Wysyłają tam wodę pitną i umocnienia przeciwczołgowe. Mikołajów zdołał powstrzymać rosyjskich okupantów w ich drodze do Odessy, dlatego wsparcie dla tego miasta jest priorytetem mieszkańców Odessy.
Kilka dni temu ostrzał artyleryjski w obwodzie mikołajowskim uszkodził sieć wodociągową. Naprawa rur jest niemożliwa, ponieważ znajdują się one na samym froncie działań wojennych. Mikołajów jest pozbawiony wody i nikt nie wie, jak długo to potrwa.
Mimo padającego deszczu mieszkańcy Odessy natychmiast przynieśli do centrum wolontariatu butelki z wodą. 19 kwietnia br. Odessa zebrała dla Mikołajowa 40 tys. l wody. Miejscowi żartują teraz, że wydajność wodociągów w sieci łączącej Odessę z Mikołajowem wynosi 4 tys. l na godzinę.
Ręcznie wykonane fortyfikacje przeciwpancerne (Ukraińcy nazywają je jeżami) również trafiły do obwodu mikołajowskiego. Wcześniej blokowały ulicę Deribasowską, główną ulicę Odessy, ale centrum miasta teraz ich nie potrzebuje. Deribasowska wygląda tak, jak przed wojną. Jedynymi oznakami zmian są zamknięte kawiarnie i brak turystów.





