Odessa odnotowała prawie dwa tygodnie bez alarmów o ostrzale i nalotach.
Miasto powoli wraca do codzienności. Z głównych ulic usunięto fortyfikacje i punkty kontrolne. Bazy wojskowe i obiekty infrastruktury krytycznej, takie jak port morski, są zamknięte dla postronnych.
Tylko przerażająca samotność ulicy i zabite deskami witryny sklepowe przypominają o wojnie.