Wielu mieszkańców Odessy zaczyna poranek nie od filiżanki kawy, lecz od ustawienia się w kolejce do centrum pomocy humanitarnej. To jedyna możliwość dla tysięcy mieszkańców, aby zdobyć pożywienie, ubranie i otrzymać niezbędne lekarstwa.
50% Ukraińców straciło pracę z powodu wojny. Odessa nie została zrujnowana tak jak Charków czy Mikołajów, ale kryzys wyczerpał jej mieszkańców ekonomicznie.